Czym są koreksy w fotografii?

W dawnych czasach popularnym i jedynym sposobem wywoływania negatywów było wywoływanie indywidualne, które odbywało się pod kontrolą wzroku. Natomiast dzisiaj zwykle fotografujemy na błonie zwojowej lub filmie, gdzie na jednej taśmie umieszczane jest kilkadziesiąt zdjęć. Oczywiśie jeśli chodzi o prace „stylizowane” na starsze. W ten sposób rozpowszechniło się automatyczne wywoływanie całych wstęg. Wywoływane były one na czas w zamkniętych szczelnych naczyniach, które nazywają się koreksami.

Czym jest koreks

Ściślej mówiąc koreks, to przyrząd niezbędny w naszej pracowni fotograficznej, w szczególności, gdy fotografujemy aparatem małoobrazkowym, gdzie długość ładunku filmu wynosi mniej więcej 160 cm, dlatego wywoływanie w zwykłej misce jest bardzo skomplikowane. Wyróżnić możemy dwa typy koreksów. Koreks z pomocniczą taśmą celuloidową, którą to taśmę nawija się na szpulkę łącznie z całym filmem, oraz koreks bez taśmy, który posiada szpulę zaopatrzoną w rowki, w które należy wsunąć błonę przeznaczoną do wywoływania filmu. W obydwu typach film nawinięty na szpulę wywołujemy w szczelnie zamkniętym naczyniu bakelitowym.

Koreks posiada istotną zaletę mianowicie taką, iż proces wywoływania i utrwalania negatywu odbywa się w całkowitej ciemności, która gwarantuje bezbłędne wywołanie filmu. Każdy kto ma za sobą kurs fotograficzny zapewne wie o czym mówię. Jednak koreks ma również wadę. Jest on kosztowny i łatwo ulega stłuczeniu i w dodatku nie zawsze można go kupić, gdyż z tym są często problemy. Fotografia nie jest prostym działem jak by się mogło wydawać. Ten kto nie ma o niej pojęcia powinien zapisać się na kurs fotograficzny. Kurs foto jest niezwykle przydatny zwłaszcza dla amatora, który w przyszłości wiąże poważne plany z fotografowaniem. Można na nim dowiedzieć się mnóstwo ciekawych, jak również potrzebnych rzeczy począwszy od wyposażenia własnego studia fotograficznego, a skończywszy na bardziej złożonych procesach, które zachodzą podczas robienia zdjęć, z których niedoświadczony fotograf nie zdaje sobie zwykle sprawy.